Komisarz UE ds. spójności i reform o wyzwaniach mówiła podczas konferencji „Regional Growth Conference 2023”, która miedzy 16 a 18 marca br. odbyła się w greckim mieście Patras.
Elisa Ferreira przypomniała, że stanowiąca około jednej trzeciej budżetu europejskiego polityka spójności jest głównym narzędziem inwestycyjnym na szczeblu UE.
„Od wielu lat polityka ta jest motorem długoterminowego rozwoju w regionach Europy. Szacuje się, że same programy na lata 2014-2020 przyczyniły się do zwiększenia dochodów w mniej rozwiniętych regionach, a wzrost ten zwiększa się z jednego okresu programowania na drugi: po stworzeniu fundamentów, polityka nadal buduje dobrobyt i tworzy nowe możliwości” – powiedziała.
Komisarz UE ds. spójności i reform dodała, że w programach na lata 2014-2020, unijna polityka spójności wsparła inwestycje w ponad dwóch milionach przedsiębiorstw i pomogła stworzyć 310 tys. miejsc pracy oraz 77 tys. produktów, nowych dla rynków lub firm.
„Wśród wielu innych osiągnięć, wsparcie w ramach polityki spójności pomogło podłączyć 6 mln gospodarstw domowych do internetu szerokopasmowego, poprawić efektywność energetyczną w prawie pół milionie domów oraz stworzyć możliwości recyklingu 2,4 mln ton odpadów rocznie” – dodała.
1. Luki i pułapki rozwojowe
Zdaniem komisarz Ferreiry nadal jednak pozostaje wiele do zrobienia.
„Gdy rozpoczynamy nowe programy i patrzymy w przyszłość, widzę trzy zestawy wyzwań, które dostarczają trzech kluczowych powodów, dla których polityka spójności UE powinna i musi pozostać główną polityką inwestycyjną UE” – oceniła i dodała, że w ciągu ostatnich 20 lat różnice w rozwoju regionów UE znacznie się zmniejszyły, ale wciąż “pozostało wiele luk”.
„W niektórych regionach obserwujemy powstawanie pułapek rozwojowych, w których z przyczyn strukturalnych, region utknął w martwym punkcie, pozostając stale w tyle. To jest złe dla regionu i dla Europy. Zagraża nie tylko dobrobytowi regionalnemu, ale także integralności naszego jednolitego rynku. A jak wiemy z doświadczenia i z naszych badań nad >>geografią niezadowolenia<<, ludzie w takich regionach łatwo czują się rozczarowani i pozostawieni samym sobie, tracąc zainteresowanie wkładem lokalnym, ale także odłączają się od projektu europejskiego. efekt tej frustracji czasem widzimy przy urnach wyborczych” – zaznaczyła.
Elisa Ferreira podkreśliła, że inwestycje wspierane w ramach Funduszu Spójności przyczyniają się do zwiększenia poczucia bezpieczeństwa i poczucia przynależności mieszkańców UE i są niezbędne, aby zniwelować luki i pułapki rozwojowe.
2. Reakcja na kryzysy
Drugim wyzwaniem wskazanym przez unijną komisarz są kryzysy i wstrząsy.
„Kryzys finansowy z 2007 r., powodzie, pożary, trzęsienia ziemi, Covid, wojna, a teraz kryzys energetyczny: nasz świat jest narażony na nagłe wstrząsy. Lekcja z tych kryzysów, a w istocie lekcja historii gospodarczej, jest taka, że takie wstrząsy dotykają różnych spraw. Niektóre miejsca odbijają się dość szybko, podczas gdy inne mogą tkwić w martwym punkcie przez dekadę lub dłużej, chyba że coś z tym zrobimy” – powiedziała.
Oceniła, że wsparcie dla inwestycji polityki spójności jest „kluczowym automatycznym stabilizatorem w krajach objętych Funduszem Spójności”.
„To wsparcie odpowiadało 34 proc. całkowitych inwestycji publicznych w okresie 2007-2013, ale stanowiło 52 proc. ogółu inwestycji publicznych w okresie 2014-2020. Ponadto polityka spójności stała się pierwszym respondentem w kryzysie Covid, mobilizując 23 mld euro na sprzęt medyczny oraz awaryjne wsparcie dla miejsc pracy i przedsiębiorstw. Pierwsze wsparcie pojawiło się na miejscu w ciągu zaledwie 4 tygodni od ogłoszenia pandemii. Wsparcie spójności jest zatem niezbędne, aby regiony mogły radzić sobie ze wstrząsami i kryzysami, które stały się powszechne w dzisiejszym niestabilnym świecie” – podkreśliła Elisa Ferreira.
3. Transformacja
Zdaniem unijnej komisarz ds. spójności, trzecim wyzwaniem jest seria głębokich, długoterminowych zmian dotyczących cyfryzacji i ekologii.
„Szacujemy, że zielona transformacja stworzy dwa miliony nowych miejsc pracy w sektorze energii odnawialnej, renowacji i recyklingu. Z kolei rewolucja gospodarki cyfrowej sprawia, że potencjalnie wszystkie regiony są traktowane na równi, co oznacza nowe miejsca pracy w miejscach, które nie należą do >>ulubionych<< w kilku dużych regionach metropolitalnych” – powiedziała.
Jej zdaniem warunkiem wstępnym są tu inwestycje oraz stworzenie warunków ramowych, począwszy od infrastruktury i usług publicznych po ekosystem biznesowy.
„Inwestycje te są szczególnie ważne, ponieważ zmiany demograficzne oznaczają również, że – jeśli utrzyma się obecna tendencja – to do 2040 r. ponad połowa Europejczyków będzie żyła w regionie, w którym spadła liczba ludności. Istnieje realne ryzyko, że niektóre regiony staną w obliczu błędnego koła niskich możliwości zatrudnienia i tzw. drenażu mózgów. To znów wymaga inwestycji zorientowanych strategicznie, tak aby żaden region nie pozostał w tyle. Szacujemy, że nowe programy spójności we wszystkich regionach będą wspierać inwestycje rzędu 180 mld euro w udaną transformację ekologiczną i cyfrową. W szczególności Fundusz Just Transition będzie stanowił dodatkowe wsparcie dla inwestycji o wartości ponad 19 mld euro w przekształceniu regionów o wysokiej emisji dwutlenku węgla, w tym regionów górniczych, oraz regionów silnie uprzemysłowionych, pomagając im w dywersyfikacji w kierunku nowych miejsc pracy, nowych możliwości i nowych rodzajów działalności” – poinformowała Elisa Ferreira.
Podkreśliła, że z powodu luk i pułapek rozwojowych; wstrząsów i kryzysów, a także długoterminowych wyzwań związanych z ekologiczną i cyfrową transformacją, pogłębionych jeszcze przez zmiany demograficzne „polityka spójności musi nadal być kluczową polityką inwestycyjną Europy, jako europejski wyraz solidarności i zaangażowania na rzecz wspólnej przyszłości”.
„Nie zapominajmy, że spójność jest niezbędnym uzupełnieniem także normalnego funkcjonowania jednolitego rynku. Wszystkie te wyzwania wymagają inwestycji i wszystkie te wyzwania wymagają naszego podejścia odzwierciedlającego potrzeby i specyfikę każdego obszaru lokalnego. My, w Brukseli, nie możemy zrobić tego sami. Zawsze współpracowaliśmy z partnerami, a skala wyzwań oznacza, że musimy zmobilizować fundusze krajowe, regionalne i lokalne, a także inne instrumenty unijne, takie jak Fundusz na rzecz Odbudowy i Rozwoju” – dodała.
Unijna komisarz oceniła, że politykę spójności trzeba dostosować i stale modernizować do potrzeb przyszłości. W tym celu w styczniu ruszyły prace grupy roboczej ds. przyszłości polityki spójności. Jej prace będą trwały przez cały rok 2023 i będą obejmowały przesłuchania z udziałem ekspertów, naukowców i innych zainteresowanych stron.
„Planujemy debaty w całej Europie i liczę na Państwa zaangażowanie i oddanie. My potrzebujemy Państwa pomysłów, Państwa głosu, Państwa zaleceń i rozwiązań, aby w przyszłości opracować naszą politykę” – podkreśliła Elisa Ferreira.
Źródło informacji: Serwis Samorządowy PAP